Przestańmy własną pieścić się boleścią
przestańmy ciągłym lamentem się poić
piątek, 31 maja 2013
sobota, 25 maja 2013
piątek, 17 maja 2013
Chwieję się pijana zmęczeniem, nie mogąc jednak zasnąć. Po nasyceniu grahamką z orzechowym presidentem wrócę do łóżka spróbować na nowo.
Od drugiej do teraz (trochę po 4) wtulona w lampartowy koc zaczytuję się w książkę, na którą "nie mam czasu" za dnia
Za oknem już szaro, pierzaste zaczęły swoje koncerty, co z pewnością nie ułatwi mi zasypiania.
Przynajmniej spróbuję.
Biały zając rozjechał się przy kratkach zagrody jak kupa bezkształtnego śniegu. Brązowy zając w drugim kącie zagrody, uformował się w kwokę i pozuje na dumną matronę. Uwielbiam moje dwa zające. Mogłabym je obserwować bez przerwy. I nie ma w tym przesady.
piątek, 10 maja 2013
Wyczytane w sieci
Tęsknota za patologią nosi w sobie jej znamiona
Czy ja wiem? Ja chyba tęsknię za tym, co dzięki niej udawało mi się choć na chwilę zyskać.
Bo teraz zyski też są, ale innej jakości.
Czy ja wiem? Ja chyba tęsknię za tym, co dzięki niej udawało mi się choć na chwilę zyskać.
Bo teraz zyski też są, ale innej jakości.
czwartek, 9 maja 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)